Press "Enter" to skip to content

Potężny huk i metaliczne brzmienie? Kaliszanie słyszeli to w różnych częściach miasta. Co to

Chodzi o fragment Apokalipsy wg. św. Jana (Ap, 8, 1-13 ), który przytaczamy poniżej za Biblią Tysiąclecia:

Rozcieńczalnik – jak wybrać i bezpiecznie stosować?

Często o nim zapominamy i dopisujemy na listę zakupów w ostatniej chwili. Rozcieńczalnik to niepozorny, a absolutnie niezbędny produkt! Przyda nam się przede wszystkim podczas remontu mieszkania, drobnych prac wykończeniowych we wnętrzu czy renowacji mebli. Jak go wybrać, żeby się sprawdził?

Rozcieńczalnik to jeden z tych wyrobów, bez których ciężko się obejść podczas prac renowacyjnych. Musimy wiedzieć, jaki rozcieńczalnik sprawdzi się w naszym przypadku, tzn. jak prawidłowo go dobrać. Co jeszcze jest ważne podczas zakupu rozcieńczalnika? Czy zamiast niego można sięgnąć po rozpuszczalnik? Kiedy lepszym zakupem będzie rozcieńczalnik, kiedy zaś np. uniwersalny rozpuszczalnik? Sprawdź w poradniku przygotowanym przez ekspertów Nobiles.

Po co stosujemy rozcieńczalnik?

Potrzebujemy go przede wszystkim do rozcieńczania farb. Jest bardzo pomocny także do czyszczenia pędzli czy innych narzędzi malarskich ze śladów farby – tak aby nadawały się do ponownego użycia. Poza tym możemy po niego sięgnąć, jeśli chcemy odtłuścić daną powierzchnię i przygotować ją do malowania.

Rozpuszczalnik a rozcieńczalnik: czy to to samo?

Te określenia często są stosowane zamiennie. Okazuje się, że niekoniecznie poprawnie! O różnicach pomiędzy oboma rodzajami produktów informuje nas już sama nazwa. Rozpuszczalniki wykorzystywane są do rozpuszczania wyrobów, dlatego możemy po nie sięgnąć np. podczas czyszczenia akcesoriów malarskich, ale też w przypadku, gdy chcemy pozbyć się starych powłok malarskich z powierzchni. Rozpuszczalników nie powinno się zaś używać do rozcieńczania farb. Jeśli konieczne jest rozcieńczenie wyrobu, możemy użyć wyłącznie takiego produktu czy dodatku, który został wskazany w karcie technicznej farby. Inaczej możliwe, że wyrób nie będzie nadał się do malowania.

Z kolei rozcieńczalniki służą nam przede wszystkim właśnie do rozcieńczania wyrobu, czyli nadania im pożądanej konsystencji, gęstości.

Jak dobrać rozcieńczalnik do farb?

Pamiętajmy, że rodzaj rozcieńczalnika należy precyzyjnie dobrać do rodzaju wyrobu, którego używamy do malowania. Co więcej, należy mieć na uwadze, że konieczne jest zastosowanie takiego produktu, który został wskazany w karcie technicznej farby – nie tylko danego rodzaju rozcieńczalnika, a konkretnego, wymienionego z nazwy rozcieńczalnika. Tylko wtedy będziemy mieć pewność, że np. rozcieńczana farba nie straci swoich właściwości czy określonych przez producenta parametrów wytrzymałościowych i dekoracyjnych.

Jaki rozcieńczalnik należy zastosować?

– Jako rozcieńczalnik do farb akrylowych wodnych z powodzeniem możemy wykorzystać wodę pitną. Producenci zalecają dodatek ok. 10-20% wody pitnej do farby w przypadku nakładania warstwy podkładowej na podłoża wcześniej niemalowane lub niejednolite.

Rozcieńczalnik chlorokauczukowy pomoże nam w rozcieńczaniu wyrobów chlorokauczukowych (jak np. Nobiles Chlorokauczuk czy Nobiles Podkład Chlorokauczuk), a także poliwinylowych.

– Z kolei do wyrobów poliuretanowych zastosować musimy rozcieńczalnik poliuretanowy. Jeśli więc przeprowadzamy malowanie za pomocą emalii Nobiles Nobikolor-Pur czy też Nobiles Podkładu Poliuretanowego, nie możemy zapomnieć również o Nobiles Rozcieńczalniku RBR.

Rozcieńczalnik nitro, np. Nobiles Rozcieńczalnik RC-02, przeznaczony jest do pracy z wyrobami nitrocelulozowymi, jak farba Nobiles Termal 500.

– Na rynku znajdziemy również całą gamę produktów do wyrobów ftalowych czy olejnych, jak również rozcieńczalniki uniwersalne, ale i np. rozcieńczalniki epoksydowe, rozcieńczalniki do cieniowania czy rozcieńczalniki organiczne. Pamiętajmy jednak, że tylko zastosowanie takiego rozcieńczalnika, który wymieniono w karcie technicznej farby, gwarantuje, że rozcieńczany wyrób nie zmieni swoich właściwości czy konsystencji. W związku z tym należy z dużą ostrożnością podchodzić do tychże rozcieńczalników uniwersalnych – chyba, że producent dopuści czy zaleci ich zastosowanie.

– Podczas remontu może przydać nam się także rozcieńczalnik ekstrakcyjny (spotykany częścią pod nazwą rozpuszczalnik ekstrakcyjny, ponieważ raczej nie używamy go np. do rozcieńczania farby). To inaczej benzyna modyfikowana ekstrakcyjna, często wykorzystywany podczas remontów i renowacji odtłuszczacz. Służy do rozcieńczania tłuszczów, olejów i wosków, nadaje się do czyszczenia zabrudzonych narzędzi czy powierzchni.

Jaki rozpuszczalnik do farb?

Dane rozcieńczalniki mają swoje odpowiedniki w segmencie rozpuszczalników. Wyróżniamy więc też m.in.:

Rozpuszczalnik do farb akrylowych,
Rozpuszczalnik do farb olejnych,
Rozpuszczalnik chlorokauczukowy,
ale też
Rozpuszczalnik silikonu,
Rozpuszczalnik organiczny itd.

Jak bezpiecznie stosować rozcieńczalnik lub rozpuszczalnik?

Rozcieńczalniki i rozpuszczalniki mogą być szkodliwe dla użytkownika, jeśli zostaną nieprawidłowo użyte. Podczas pracy z tego rodzaju produktami warto nałożyć maseczkę ochronną. Nie zapomnijmy o rękawiczkach. Pamiętajmy, aby zapewnić dostęp świeżego powietrza do pomieszczenia, a po zakończeniu prac dokładnie je wyczyścić. Nie próbujmy wykorzystywać opakowań po rozcieńczalniku do przechowywania czegokolwiek – najlepiej je wyrzucić.

Jaki rozcieńczalnik do farb akrylowych wybrać? Czy potrzebuję specjalnego rozcieńczalnika do emalii chlorokauczukowych? Czy produkty rozcieńczalniki uniwersalne zdadzą egzamin? Odpowiedź na każde z tych pytań znajdziemy w karcie technicznej wybranej przez nas farby. Wystarczy przestrzegać zaleceń producenta – zyskujemy w ten sposób pewność, że postępujemy prawidłowo.

Potężny huk i metaliczne brzmienie? Kaliszanie słyszeli to w różnych częściach miasta. Co to?

Potężny huk słyszany był w różnych częściach miasta w niedzielę ok. godziny 21.30. W poniedziałek natomiast, kilka minut po godzinie 5.00 mieszkańców powiatu kaliskiego obudził przeraźliwy, metaliczny dźwięk rozchodzący się po niebie. Policja ani straż pożarna nie odebrały jednak żadnych zgłoszeń związanych z tym niepokojącym zjawiskiem.

Wszystko zaczęło się od potężnego uderzenia, huku czy też wybuchu, jak określają to nasi czytelnicy, którzy szukają odpowiedzi na pytanie, co się stało. Początkowo niektórzy myśleli, że doszło do kolejnej próby wysadzenia bankomatu przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, jednak dźwięk ten słyszany był o tej samej porze, w różnych częściach miasta – m.in. na ul. Łódzkiej, Warszawskiej, al. Wojska Polskiego. O sytuację zapytaliśmy kaliską policję – nie odnotowaliśmy żadnego zgłoszenia związanego z jakimkolwiek wybuchem, czy też innym zjawiskiem – mówi z uśmiechem asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Wiadomo natomiast, że funkcjonariusze, zarówno Ci pełniący służbie jak i Ci będący w domach również słyszeli głośny dźwięk, który określał żartobliwie, jakby w pobliżu „lądowało ufo”.

Przerażający dźwięk, który porównywany jest do metaliczne, obudził po godzinie 5.00 rano mieszkańców m.in. os. Dobrzec. W tej sprawie także otrzymaliśmy wiele informacji i zapytań od naszych czytelników – wielu z Was potwierdziło nam zgodność dźwięku, który przekazaliśmy. Dziwne i niespotykane dotąd dźwięki, którego potwierdzenia nie są wstanie ustalić naukowcy pojawiają się na całym świecie. Czy i w tym przypadku mamy do czynienia ze zjawiskiem zwanym „trąbami apokalipsy”? .

Informacje na ten temat „trąby apokalipsy” c ieszą się ogromną popularnością w mediach społecznościowych. Regularnie pojawiają się również kolejne nagrania, z różnych części świata mające dowodzić, że dźwięki słyszalne są w różnych krajach. Jak do tej pory najwięcej nagrań pochodzi z Europy, USA oraz krajów Ameryki Południowej.

Internauci jednak zdają się nie dawać wiary tym wyjaśnieniom. Świadczyć o tym może prawdziwa fala amatorskich analiz tajemniczego zjawiska. Wiele osób wprost odnosi niepokojące dźwięki do treści Apokalipsy wg. św. Jana. Tam właśnie znajduje się opis, z którego wynika, że koniec świata zapowiadać będzie dźwięk siedmiu trąb, który zwiastować będzie siedem plag poprzedzających Apokalipsę i Sąd Ostateczny. Dlatego właśnie w internecie zjawisko opisuje się właśnie jako „Trąby Apokalipsy”.

Chodzi o fragment Apokalipsy wg. św. Jana (Ap, 8, 1-13 ), który przytaczamy poniżej za Biblią Tysiąclecia:

„A gdy otworzył pieczęć siódmą, zapanowała w niebie cisza jakby na pół godziny. I ujrzałem siedmiu aniołów, którzy stoją przed Bogiem, a dano im siedem trąb. I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar, i dano mu wiele kadzideł, aby dał je w ofierze jako modlitwy wszystkich świętych, na złoty ołtarz, który jest przed tronem. I wzniósł się dym kadzideł, jako modlitwy świętych, z ręki anioła przed Bogiem. Anioł zaś wziął naczynie na żar, napełnił je ogniem z ołtarza i zrzucił na ziemię, a nastąpiły gromy, głosy, błyskawice, trzęsienie ziemi.

A siedmiu aniołów, mających siedem trąb, przygotowało się, aby zatrąbić. I pierwszy zatrąbił. A powstał grad i ogień – pomieszane z krwią, i spadły na ziemię. A spłonęła trzecia część ziemi i spłonęła trzecia część drzew, i spłonęła wszystka trawa zielona.

I drugi anioł zatrąbił: i jakby wielka góra płonąca ogniem została w morze rzucona, a trzecia część morza stała się krwią i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń – te, które mają dusze – i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu. I trzeci anioł zatrąbił: i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie.

I czwarty anioł zatrąbił: i została rażona trzecia część słońca i trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd, tak iż zaćmiła się trzecia ich część i dzień nie jaśniał w trzeciej swej części, i noc – podobnie. I ujrzałem, a usłyszałem jednego orła lecącego przez środek nieba, mówiącego donośnym głosem: «Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi wskutek pozostałych głosów trąb trzech aniołów, którzy mają [jeszcze] trąbić!.”